Szutrowa
Eskapada #4
23.10.2022
Orońsko – Szydłowiec. To tu szukaliśmy złotej polskiej jesieni i jej barw. Czekała na nas 80 km turystyczno-gravelowa pętelka. Były mostki, kładki, stare młyny …. I choć pogoda rano była średnia to później zrobiło się pięknie. Ekipa dopisała, były przygody. Ale było warto.
O eskapadzie:
Gdzie i kiedy
23.10.2022
Orońsko – Muzeum Rzeźby Polskiej – Parking przy dawnej trasie nr 7
Start: godz. 10.00
Czas trwania: ok. 7-8 godz.
Trasa
Długość: ok. 80 km (trasa w formie pętli)
Przewyższenia: ok. 300 m
Nawierzchnia: asfalt, szuter, drogi gruntowe
Tempo: turystyczne (średnia ok. 22 km/h)
Informacje
Dojazd: własnym samochodem lub rowerem z Radomia
Zalecany rower: gravel, mtb, cross
Każdy jedzie na własną odpowiedzialność.
Opis:
Szutrowa Eskapada #4 to Orońsko i Szydłowiec. Szutrów będzie niewiele, trochę więcej dróg gruntowych i leśnych, trochę fajnych asfaltów. Będą mostki, kładki, stawy i rzeczki.
Łatwa, przyjemna trasa o długości ok. 80 km jest bardzo zróżnicowana. Będą wąziutkie asfalty przez las, trochę szutrów, drogi gruntowe i leśne. Czysta przyjemność.
A co po drodze. Startujemy z parkingu przy Centrum rzeźby Polskiej w Orońsku skąd bocznymi drogami wyjedziemy na Chałupki Łaziska. Tu będą fajne stawy i drogi gravelowe. Jest tu również najbliższa winnica. Może do niej zajrzymy.
Następnym punktem wycieczki są Chlewiska. Tu znajduje się piękny pałac ale na chwilę obecną nie można wjechać nawet do parku. A gośćmi hotelowymi nie będziemy. Za to zobaczymy Muzeum Huta Żelaza oraz ładny kościół.
Droga z Chlewisk do Szydłowca obfituje we fragmenty gravelowe. Przejedziemy spory fragment przez las. Objedziemy zbiornik wodny w Koszorowie.
Na ok. 50 km zameldujemy się w Szydłowcu. Zobaczymy zamek, zalew, zabytkowy kościół no i oczywiście rynek z ratuszem. Tu zrobimy dłuższy odpoczynek. Do dyspozycji cukiernie, pizzernia, kebab.
Następnie wrócimy do Orońska. Jeśli 80 km to dla kogoś za mało to może oczywiście dokręcić ok. 30 km przyjeżdżając rowerem z Radomia.
Jeśli brałeś udział w Szutrowej Eskapadzie lub pobierasz GPX’a aby samodzielnie przejechać trasę to będę wdzięczny jeśli postawisz mi kawę. Koszty przygotowania tras i ich rekonesansów trochę kosztują. Wszystko po to aby zaproponować Wam świetne trasy gravelowe. Żeby mi się chciało chcieć :). Jest to oczywiście całkiem dobrowolne. Dzięki
Szutrowa Eskapada #4
Rekonesans trasy – galeria
